poniedziałek, 27 stycznia 2014

For the party and not only!

Chciałabym wam przedstawić moją nową imprezową fryzurę:). Towarzyszyła mi już w najbardziej szaloną noc w roku, czyli w Sylwestra, ale nie tylko...:) Przetestowana i naprawdę godna polecenia:), nawet dla włosów pocieniowanych, które zazwyczaj są sporym utrudnieniem dla fryzurowych wariacji...wiem, bo już nieraz musiałam w połowie imprezy pozbywać się pozostałości po koku, ale na szczęście nie w tym przypadku:).  Podobnie jak prezentowane wcześniej uczesania nie wymaga ono godzin spędzanych przed lustrem, wystarczy około 10 minut. Jedyne co jest potrzebne do jego wykonania to gumki i wsuwki. Uczesanie to bazuje na jednej z wcześniej pokazywanych przeze mnie fryzur: http://wanted-style.blogspot.com/2013/10/quick-hairdo.html 


Po wykonaniu  fryzury bazowej należy upleść tzw. "kłosa".




Następnie końcówkę kłosa podnosimy i przekładamy przez środek fryzury.


Przymocowujemy go wsuwkami. Dla zabezpieczenia całość można usztywnić lakierem.


I gotowe!!!:)

Wykonanie: Natalia Hypka

środa, 22 stycznia 2014

Reklamacyjny bój!!!

Zapewne znacie ten ból, kiedy zepsuje się wam ukochana albo niezbędna do życia rzecz, którą kupując spełniliście swoje marzenie lub najzwyklejszą potrzebę, ale bez której ciężko będzie wam funkcjonować... ? Mnie szczerze mówiąc ostatnio często się to przytrafia, niestety...Może wina leży w jakości produktów, bo przecież jasne jest to, że dla producentów bardziej zyskowna będzie produkcja czegoś, co przetrwa okres gwarancji, ale ani minuty dłużej i jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki po równych dwóch latach od zakupu przestaje działać, a wtedy nasze kroki znów kierują się do sklepu po nowszy model. Ale od czego są reklamacje?:)

sobota, 4 stycznia 2014

Shine, Shine, Shine!

"Nie wszystko złoto, co się świeci", ale jak się świeci to może to być nawet coś lepszego niż złoto, chociażby taki diament, albo cekin od Twojej nowej kurtki czy bluzki...co moim zdaniem kojarzy się jak najbardziej pozytywnie:) A błysk w oku? Dokładnie tak samo: dodaje twarzy nowego, bardziej interesującego wyrazu i przyciąga uwagę..., ale z tym rodzajem błysku to bywa różnie, dlatego może lepiej zainwestować w inny jego rodzaj... np. poszerzając swoją garderobę o coś naprawdę świecącego...:) a błysk i uwaga innych gwarantowane!:) Moja propozycja "blasku, połysku tudzież świecenia się" na co dzień poniżej!:) Dziewczyny, spróbujcie! Naprawdę warto! Przysłowie o tak negatywnym wydźwięku wcale do niczego nie zobowiązuje i  można stanowczo być mu na przekór!:) Zwłaszcza, że cekiny, diamenciki i inne tego typu świecidełka aktualnie są bardzo na topie.:)











kurtka/jacket-SH(H&M)
koszula/shirt-SH(TopShop)
spodnie/trousers-SH(TopShop)
kapelusz/hat-H&M kids
naszyjnik/necklace-Mohito
pasek/belt-Reserved

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...